PTTK AE / relacje 2003 - 2004 / Dziki zachód i wschód słońca na Babce  

Po prawie 2 godzinkach w pociągu jesteśmy w Jordanowie, stąd spacerek czerwonym szlakiem do Bystrej, następnie wchodzimy w Pasmo Polic. Drobny Wierch, Judaszka, Soska, Naroże, Urwanica, Okrąglica, a na niej ładna kapiczka i widok na Babią. Schronisko na Hali Krupowej - zlot hufca jakiegoś, dookoła pełno rozkrzyczanych bachorów i jeszcze bardziej rozkrzyczanych wychowawców. Złota Grapa, POLICA, Cyl Hali Śmietanowej, Niżni Syhlec, Przeł. Krowiarki. Tutaj przerwa, jakieś papu. Startujemy na Babią - cel główny wyprawy. Pogoda świetna, słoneczko - wszystko wskazuje na to, że dane nam będzie oglądać świetny zachód. Na szlaku nikogo, kto by szedł w tym samym kierunku, co my - wszyscy wracają. Przez las, potem w kosówkę - stwierdzam kategorycznie - nienawidzę kosówki. Podejście na Diablaka dłuży się niesamowicie. Wreszcie jesteśmy. Fenomenalny widok na Tatry - idealnie podświetlone promieniami powoli zachodzącego słońca, którego nam niestety nie dane było zobaczyć. Niebo na północnym zachodzie pokryte gęstymi czarnymi chmurami. Na szczycie oprócz nas 3 jaskiniowców. 20 minut postoju i schodzimy, motywowani nieprzyjemnym wiatrem i grzmotami od Żywieckiego. Zaczyna padać, tak że na Bronie jesteśmy już odrobinkę mokrzy, do tego mgła. Wreszcie Markowe Szczawiny, a tam Gosia :). Nie ma już wrzątku. Lądujemy na werandzie, ze wspomnianymi już 3 jaskiniowcami - zrezygnowali z "kiblowania" na szczycie oraz "łojenia" jakiejś studni. Panowie mają ciekawe poczucie humoru. Zachodu słońca nie było i wszystko wskazuje na to, że wschodu też nie będzie. Wschód był, tylko nas nie było na górze:( Spaliśmy zdecydowanie za długo. Rano wychodzimy dopiero przed 10. Perć Akademików - rewelacyjna sprawa, szczególnie przy takiej widoczności. Na górze ludzi jak zawsze za dużo. Pół godzinki rozglądania się dookoła, Żubr i schodzimy na dół. Zejście nudne jak diabli. Na dole jakiś festyn - śpiwoją i groją piknie po górolsku, hej :) Tutaj rezygnujemy z dalszej wędrówki i stopem do Nowego Targu, a potem busem do Krakowa. Generalnie wrażenia po wycieczce jak najlepsze. Szkoda tylko, że z tym Słońcem nie wyszło...

Zdjątka...


aktualizacja: 26.03.2006
Koło PTTK nr 7 przy Akademii Ekonomicznej w Krakowie,
Oddział Akademicki w Krakowie